Ksour – Medenine

Zarówno Medenine, jak i Tatauine to nieciekawe nowoczesne ośrodki administracyjne, znajdujące się w centrum fascynującego południowego regionu Ksour.

Ksar to ufortyfikowana berberyjska warownia składająca się z wielu gorfas (dwu-, trzykondygnacyjnych spichlerzy). Berberowie początkowo budowali gorfas wyłącznie do przechowywania zboża, ale po inwazji Arabów, przekształcili je w ufortyfikowane warownie. Strategiczna rola budowli znajduje odzwierciedlenie w ich usytuowaniu na szczytach wzgórz.

Dzisiaj z większości budowli pozostały tylko ruiny, a jedynie niektóre z nich wykorzystywane są do celów praktycznych – jeden z ksourów w Medenine mieści bazar turystyczny, a trzykondygnacyjna gorfa w Metemeur została odrestaurowana i przekształcona w tani hotel.

Najciekawsze z ksourów znajdują się w okolicach Tatouine i z dała od utartych szlaków, ale warto włożyć trochę wysiłki, żeby je zobaczyć. Idealnym wyjściem jest wypożyczenie samochodu, by przejechać trasę z Medenine doTataouine, zwiedzając po drodze Beni Kheddache, Ghoumrassen, Gouermessa, Chenini i Douiret i zatrzymując się na nocleg w Ksar Haddada, gdzie ksar został zamieniony na hotel.

Drogi nie są w najlepszym stanie i bardzo źle oznaczone. Nietrudno się zgubić, ale zawsze można spytać o drogę mieszkańców okolicznych domów i wiosek. Deszcz nie pada tutaj zbyt często, jednak gdy tak się dzieje ożywczy deszczyk szybko zamienia się w potężną ulewę, a drogi stają się nieprzejezdne.

Okoliczne wsie są jednymi z ostatnich miejsc, gdzie usłyszeć można lokalny język berberski – Szelha. Język ten razem z najstarszymi jego użytkownikami powoli umiera.

MEDENINE

Medenine jest niezbyt ekscytującym miejscem. Nie ma tu nic, co można by zwiedzić czekając na autobus. Zmuszeni do pozostania tutaj na nocleg mają do wyboru kilka hoteli – wszystkie jednakowo niepociągające.

Miasto jest zdominowane przez gigantyczny regionalny szpital, którego proporcje nie przystają do rozmiarów pozostałych budynków. Gdy granica z Libią była zamknięta, miasto nazywano oazą spokoju, ale dzisiaj jest znacznie bardziej ruchliwe, a co drugi samochód ma rejestrację libijską.

Niedaleko centrum miasta przed Hotel Les Palmiers wznosi się gorfa, która po restauracji mieści kilkanaście sklepów z pamiątkami. To bardzo kolorowe miejsce, którego dodatkową ozdobą są wystawione na sprzedaż kilimy, a równocześnie jeden z wielu przykładów komercjalizacji sztuki ludowej przeznaczonej dla turystów wysypujących się ochoczo z autobusów.

W wąskiej uliczce za ghorfą prowadzącą w stronę wzgórz leży barwny owocowy i warzywny bazar.

Przy Av. Habib Bourguiba, drodze Gabes- Zarzis, znajduje się kilka banków, natomiast przy wiodące na południe do morza drodze do Tatauine skupione są poczta i dwugwiazdkowy hotel.

Noclegi – najtańsze

Hotel Essalema (tel.05/64 05 09) nie jest zbyt luksusowy, ale posiada jedną zaletę – sąsiaduje z jedynym interesującym obiektem w mieście – gorfą (3,5 D.T. od osoby). Aby do niego dotrzeć z dworca autobusowego, należy skierować się w dół do ronda i skręcić w ruchliwą Av. des Palmiers. Hotel jest 150 m dalej na prawo, naprzeciwko gorfy.

Lepiej wyspać się można w Hotel Esscida na Av. Habib Bourguiba, powyżej dworca autobusowego i naprzeciwko stacji Esso. Pokoje wychodzą na podwórze i kosztują odpowiednio 3,5/6 D.T.Jeszcze dalej w górę Av. Habib Bourguiba położony jest Hotel el-Hana (tel. 05/64 61 90; 3,5 D.T. od osoby). Jedyne pokoje z prysznicami to trójki. Aby skorzystać z prysznica trzeba zapłacić pełną taryfę (10,5 D.T.).

Noclegi – średnia kategoria

Hotel Sahara (tel.05/64 00 07), sąsiadujący z pocztą przy drodze do Tataouine, uważany jest za najbardziej elegancki w mieście. Tak naprawdę jest to duży, nieciekawy betonowy monolit, gdzie nie ma świeżego powietrza i światła dziennego (za pokój z łazienką i śniadaniem 9/12 D.T.).

Gastronomia

Dobre jedzenie oferuje Restaurant Carthage, naprzeciwko dworca autobusowego. Obsługa jest jednak nieuprzejma, być może dlatego, że większość klientów opuszcza miasto po dziesięciu minutach od zjedzenia posiłku.

Lepszą markę ma restauracja bez nazwy obok Hotel Essalema, gdzie za dużą miskę pikantnej fasoli płaci się 1 D.T.

W restauracji Hotel Sahara można zjeść trzydaniowy posiłek za 5,5 D.T, choć ogólny stan czystości hotelu nie wzbudza zaufania. Jest to jednak jedyne miejsce w mieście, gdzie sprzedają piwo.

Komunikacja

Autobusy – Dworzec autobusowy znajduje się w centrum miasta, w połowie Ruc 18 Janwier. Odchodzą stąd zarówno autobusy lokalne jak i SNTRI.

Jest sześć autobusów dziennie doTataouine pomiędzy 7.30 i 16.30(1 godz., 1,58 D.T), a także wiodące różnymi trasami regularne połączenia do Dżerby. Rejsy promowe przez Dżorf są szybsze i tańsze niż przez Zarzis i groblę.

Autobusy regularnie kursują stąd także do Gabesu (84 min., 2,53 D.T.) oraz wartej zwiedzenia wioski Berberów -Metameur (15 min. 450 milimów).

SNTRI oferuje sześć połączeń dziennie do Tunisu (6 godz. i 45 min, 13,65 D.T.), ale tylko autobus o godz 21.15 rozpoczyna podróż w Medenine. Aby zdobyć miejsce w pozostałych, trzeba mieć szczęście.

Taksówki – Louages odjeżdżają z niewielkiej bocznej uliczki naprzeciwko dworca autobusowego. Ich trasy wiodą do Ben Guerdane, Gabesu (2,8 D.T.), Tataouine (1,75 D.T.), Dżerby (2,5 D.T) i Zarzis (2,1 D.T.).